Popularne posty

czwartek, 15 maja 2014

O takich pannach, co niebieskie oczka mają
 
 Zdjęcie z zasobów GOOGLE
   Nasze znajome blogerki: Łucja ("Szkiełkiem, okiem i sercem") i Jolanta ("Lilarose") upamiętniły niemal równocześnie  wczorajszy Dzień Niezapominajki. Na pewno  nie umawiały się, ale obie zainspirowały mnie, ponieważ niezapominajki to prześliczne kwiatuszki tworzące błękitne kobierce, a przy tym posiadające jakąś magię, że oczu od nich oderwać nie sposób. 
   "Niezapominajki,
     to są kwiatki z bajki,
     modre oczka mają,
     modre oczka mają...." - śpiewała mi  w dzieciństwie Matula i stąd zapewne  mój sentyment do tych kwiatuszków, czarujących swą panieńską delikatnością, czystością, niewinnością, pięknem.
  Na wsi, gdzie wychowywałem się, zdobiły łąki, zwłaszcza nad stawem i nad rowem. Tam często zanurzałem się w trawie, podglądając z bliska  różne żuczki, motyle. Rwałem niezabudki , żabie oczka - bo tak  również nazywali niezapominajki  ludzie  w tej wsi - i zanosiłem Matuli, która robiła z nich bukiety. Miejscowe dziewczyny pasące krowy, wiły z nich wianuszki przeplatane białymi  stokrotkami i złotymi kaczeńcami.
To za moja działką.(Kliknij łapkę, by powiększyć)

     To pamietam z dzieciństwa. A teraz, patrząc na swoją działeczkę i jej otoczenie pełne niebieskich kęp niezapominajek, za każdym razem wracam wspomnieniami do tego beztroskiego dzieciństwa. Kiedy biorę się za koszenie trawy za płotem działki, gdzie przebiega rów,  małżonka upomina, bym jeszcze poczekał, aż niezapominajki przekwitną i rozsieją się same, by wiosną przyszłego roku znów cieszyć nasze oczy  swoją niezwykłą urodą.

70 komentarzy:

  1. Niezapominajki,
    to są kwiatki z bajki
    rosną nad potoczkiem
    patrzą modrym oczkiem
    szepcą cicho skromnie
    nie zapomnij o mnie
    *
    Ech - plotłam takie wianki , wplatałam niezapominkajki we włosy ... kiedyś miałam niebieskie oczy, ale kiedy to było ... U nas niezapominajki rosły nad rzeką, przynosiłam bukiety do domu i wszędzie ich było pełno. To takie małe kawałeczki nieba ... małe ale doskonałe :-)
    Wiesz - taki wierszyk pamiętam z dzieciństwa a właściwie z dziewczęcego pamiętnika A niezapominajki rysowałam od zawsze, są tak wdzięczne, dziewczęce i świeże , że oczu oderwać nie można ... rysują się tak prosto, że pędzel sam biega po płatkach jak oszalały. zawsze chciałam mieć niezapominajki w ogrodze ale cóż ... nie mam ogrodu, całkiem jak w dowcipie :
    - Juliooo, wyjdź na balkon
    - nie mogę !!!
    - dlaczego ???
    - bo nie ma balkonu!
    -----------
    Tomku - miło zobaczyć kawałek Twojego świata. strasznie pięknie tam u Was :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Haniu, ja zapamiętałem tylko fragment jednej zwrotki tej piosenki. Kilka razy w przeszłości malowałem bukiety niezapominajek farbami olejnymi. Sa gdzieś u dalszej rodziny jako prezenty, ale już nie pamietam u kogo. Pozdrawiam

      Usuń
  2. przyszła "napaść" oczy błękitem ...
    ech, te Twoje panny Tomku ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Tomaszu, ja także plotłam wianuszki z niezabudek. Wtedy nie rosły w ogrodzie Rodziców i w ogrodzie u Babci ale w przydrożnych rowach.
    Dopiero kilka lat temu ich piękno zostało bardziej docenione. Swoje miejsce znalazły w naszych ogrodach. Wyhodowano kilka odmian. Są białe, różowe, ciemnoniebieskie... Powiem Ci szczerze, że zachwycam się tymi dawnymi, sentymentalnymi...
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, dziękuje za inspirację. Miałem o tych kolorach pisać w komentarzu u Ciebie, ale zbyt późna już była pora. Mam te trzy kolory u mnie na działce, ale niebieskie, wiążące się z dzieciństwem, podobają mi się najbardziej.Pozdrawiam

      Usuń
  4. Kiedy miałam ogród to rosły tam dywany niezapominajek. Ja nigdy o nich nie zapomniałam. Teraz są różne odmiany tych pięknych, chociaż niepozornych kwiateczków, tylko ja nie mam już ogrodu. Teraz zachwycam się nimi na zdjęciach.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, gdybyś mieszkała bliżej, zaprosiłbym Cię do naszego ogrodu. Ale, czy np. na balkonie w skrzynkach niezapominajki nie będą rosły? Pozdrawiam, Tomasz

      Usuń
  5. Gdy się jedzie łódką,
    śmieją się cichutko,
    i szeptają skromnie,
    i szeptają skromnie,
    Nie zapomnij o mnie!

    Taki jest dalszy ciąg tej pioseneczki. Tylko dlaczego "łódką" się "jedzie"?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaaaaa - tego nie znaam, brawo Ewcia :-)

      Usuń
    2. No właśnie Haniu, i tak dzięki Ewuni następuje renowacja bardzo starej piosenki.
      Ewuniu, zapewne dlatego "łódką" tu się "jedzie" , bo autor słów musiał być romantykiem i śpiewał tę piosenkę ukochanej, płynąc łódką po stawie którego brzegi obrośnięte były niezapominajkami. Mógł też być zauroczony sonetem Mickiewicza "Stepy akermańskie ": "Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu// Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi..." (cytuję z pamięci) - łan niezapominajek skojarzył mu się z wodą, a on jechał powozem (linijką) i stąd :" się jedzie łódką". Ale to nie musiało być tak. Ważne, że piosenka ładna, melodyjna i odnowiona". Pozdrawiam, Tomasz

      Usuń
    3. Uczono mnie tego w przedszkolu:) Moim zdaniem, albo dzieci coś przekręciły, albo takie są słowa, a jest jak napisałeś.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    4. Ewuniu, nawet, jeśli dzieci przekręciły, to tez ma swój sens i urok.

      Usuń
  6. Jesteś prawdziwym poetą , Tomku, jeśli zauważasz piękno niezapominajek i tak czule o nich piszesz... Niech co roku coraz więcej ich zakwitnie w waszej bujnej trawie, by cieszyły, swą urodą, Twoją Małżonkę i Ciebie - Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Tomku!
    Lubię łąki kwieciem umajone,
    Góry, doliny zielone....
    Pozdrawiam serdecznie i do siebie zapraszam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Michale, już wczoraj wybierałem się do Ciebie, ale po pracy w pasiece padłem. Dziś będę

      Usuń
  8. Witaj Tomciu - dawno mnie tu nie było. Ech coraz mniej mam czasu już szykuję się do wyjazdu do Dusznik, jeszcze tylko mtydzień w domu a potem adieu. Będzie też przerwa blogowa. Wiesz dzisiaj miałyśmy bardzo sympatyczny telefon. Codziennie moja Mamusia rozmawia z Ciocią Lilą, tą, która za kilka miesiuęcy będzie miała sto lat.
    WIESZ DANUSIA - IDĘ GŁOSOWAĆ STWIERDZIŁA DZISIAJ.
    mamy głośnomówiący telefon więc wystawiłam uszy
    - a na kogo ciocia będzie głosowała ?
    ciocia wie, że my jesteśmy bardzo wierzące więc chyba to jakoś pokojarzyła bo zaczęła tak ptrzez ogródki
    - no wiesz Danusia, wy pewnie na kogo innego ale ja to idę na platformę, no wiesz, ja tego Kaczyńskiego to coś nie mogę
    - oj ciociu my też na PO
    - O TO DOBRZE dANUSIU, DOBRZE
    .......
    fajna ta moja ciocia, sto lat i idzie i nie mówi łeeeeeeeeeeeeee

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uściskaj Haneczko Ciocię ode mnie, nawet przez telefon. Miłego odpoczynku życzę Tobie i mamusi - Danusi . Pozdrawiam

      Usuń
    2. uściskam Tomciu. Ona jest niesamowita.
      Ja to muszę dożyć jeszcze do tego 31-go. Wiesz ile jeszcze mam roboty. jak zwykle wszystko w proszku. Ale - zdążę, nie zdążę - jadę.
      To mój prezent dla Danusi na osiemdziesiątkę . Ej Tomku - to moje ostatnie podrygi z piątką , jak skończy się wiosna niestety u mnie pojawi się szóstka ... ojjjjjj

      Usuń
  9. Toś młode dziewczę jeszcze:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdziwy RYCERZ z Ciebie Tomciu, nie dziwota że kochaneczki stadami, upsss, rojami, za Tobą latają
      ;o)

      Usuń
  10. A działo się i nie o wszystkim napisałem. Gratuluje rekordowych zborów! I fajnie piszesz o swoich pszczołach. Dziewczyny. Są owszem pracowite ale czasami za OSTRE! To sie trzymam od nich w bezpiecznej odległości. Ech, lato jest :)

    Niezapominajki to dla mnie tez kwiatki z DZIECIŃSTWA. Kiedyś głównie dziewczyny miały szkolne pamiętniki. Wiem bo miałem trzy siostry. I też pamiętnik miałem. I takie między innymi tam wpisy były: "NIEZAPOMINAJKI TO SĄ KWIATKI Z BAJKI. A JA PISZĘ SKROMNIE, NIE ZAPOMNIJ O MNIE."
    Na wieczną pamiątkę wpisał się Vojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Wojtku. Dodałeś słowa, których mi brakowało w tej piosence i obok Hani oraz Ewuni stałeś się tej piosenki odnowicielem. Pozdrawiam, Tomasz

      Usuń
  11. Tomku, nie wiem czy na ostatni mój wpis jeszcze wpadniesz więc tu oświadczam - DWÓJECZKA
    dwójeczka to mój pielgrzymkowy szczęśliwy numer, bo 7 lat pielgrzymowałam w zielonej dwójeczce. A swoją drogą jak kochaneczki na naszą pielgrzymkę się wybiorą to przed czasem na Monte Cassino Dotrzemy
    :o)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haneczko wpadnę . Niech Ci dwójeczka towarzyszy. A mnie moja dziewczyna w sobotę "pocałowała" pod oko, ale jakoś nie spuchło

      Usuń
    2. a mówią, że małpy nie latają ....

      Usuń
    3. Bo nie latają.
      Z wielkimi przeszkodami napisałam post o Troi. Nareszcie jest.
      Wpadniecie?
      Pa:)))

      Usuń
  12. Tomku pięknie opisałeś swoje miejsce::))Ja tez doczekałam się powrotu i cieszę oczka niezapominajkami,kaczeńcami ,liliami,powróciło dzieciństwo w wydaniu starszego rocznika::) czy coś takiego podobnego::)) Uwielbiam takie klimaty::)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  13. Witaj Tomku - jak po wyborach ?
    "mój" poszedł jak burza, trzecie miejsce, 160 000 głosów !!! wiedziałam , że tak pójdzie bo u nas ma bardzo duże poparcie , ludzie pamiętają ile tu zrobił , jak Wrocław pod jego ręką rozkwitał, jak wiele Zdrojewski zrobił podczas sławetnej powodzi. Ludzie tu wybierali go bez mrugnięcia, w cuglach wygrał 3 razy pod rząd a jak żałowali kiedy odchodził. .
    Wiesz - jutro powieszę na swoim profilu zdjęcia z Krzeszowa, znalazłam je na profilu Zdrojewskiego. Na zdjęciach minister z x Kanclerzem a w tle mój Krzeszów. Bardzo mnie te zdjęcia ucieszyły, zwłaszcza jedno. Udostępnię u Ciebie to zobaczysz. Krzeszów jest właśnie po wizytacji komisji unijnej, sprawdzała realizację projektu. Jest ok, widać to po minie x Kanclerza. To On prowadził projekt, w tym znaczeniu, że my odpowiadaliśmy głową właśnie przed nim.. Człowiek o ogromnej wiedzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, mój zielony (nie jabłuszko, nie!) nie przeszedł. Czytałem u Krysi Twoją polemikę z Adamem zaczepnym, ale wyłączyli z powodu burzy prąd i długi komentarz wspierający Ciebie wcięło. Ponieważ jest już późno, na nic więcej się nie zdobędę. Pozdrawiam i miłego wypoczynku zyczę

      Usuń
    2. Z Zielonych (tych nie od jabłuszka !) to popierałam Kosiniaka-Kamysza, wspierałam go na fb, bo to mój fejsbukowy znajomy, życzyłam mu zdobycia miejsca ale widzę, że nie zdobył. Uważam że jest dobrym ministrem spokojnym, pracującym i widać powoli efekty. A poza tym, co wśród młodych dziwne, ma bardzo dużą kulturę osobistą. Wiem, świat otworzył się teraz przed chamskimi byczkami. JKM zebrał takich, łącznie z kibolstwem od Wipplera. Poziom inteligencji tych młodych jest powalający. Pytani kompletnie nie wiedzą na co głosują. Że teraz płacić na wapniaków emerytury nie chcą to nic dziwnego, że podatków płacić nie chcą to nic dziwnego, że lepiej nie obciążać społeczeństwa niepełnosprawnymi, nic dziwnego ale że chcą płatnych studiów to chyba przejaw lekkiego debilizmu bo kto niby mam im zapłacić ?. Wwapniaki bez emerytur ? Populizm aż kapie . Popieranie Rosji i aneksji Krymu to też przejaw ale już nie powiem czego Wcale mnie nie dziwi bo to elektorat Palikota w większości przeszedł, no i Wiplera. W każdym społeczeństwie takich kontestujących się nazbiera, co to świat ich, wszystko im dać wszystko się należ a oni nic nikomu. Takich nie sieją sami rosną a chamstwo w elektoracie kwitnie aż miło. Ikwitnąć będzie aż cham większego chama spotka i upsssss będzie przykro. Byczki młode wojny nie zaznały to adrenalina buzuje . Dobrze reszta normalna jest.
      ---------------------------
      Z tym panen, co u Krysiu to Tomku nie ma sensu dyskutować. Pięknie dziękuję, że mnie broniłeś :-) Duch rycerski w Narodzie nie zginie, bo są tacy mężczyźni jak Ty, mężczyźni z którymi dyskysja to prawdziwa przyjemność. Pana Adama teraz to już kompletnie zignoruję, jestem ponad jego chamskie zachowanie, w moim środowisku mężczyznę, który by do kobiety w tak chamski sposób się odniósł inni by zwyczajnie niue zapraszali do domu bo wstyd.Nie mój cyrk, nie moje małpy na szczęście to tylko wirtualny świat i przejść można jak obok powietrza. Tyle osób interesujących w tym naszym świecie. Tomku takie nasze kontakty bardzo wzbogacają. Szkoda, że tak mało czasu. Poznałam na blogu tyle osobowości. A wiesz, że A.T. pisze książki o Kresach i nawet je wydawał. Nie wiem jakie to książki ale dostałam posłowie do jednej. Piękne. Kontakty z Wami bardzo dużo mi dają , szkoda czasu na kontaty jałowe i nic nie wnoszące.
      Rozpisałam się ale to pewnie pożegnalny wpis bo do każdego przed wyjazdem chcę jeszcze wpaść pożegnać się. Jeszcze jeden wpis muszę u siebie zrobić .

      Usuń
    3. aaa - jeszcze jedno - Twoi zieloni mieli świetną kampanię !

      Usuń
    4. Tak, Haniu, ich kampania była bez agresji, ale profesjonalna. Niestety, muszą borykać się z pieniędzmi, bo ich nie maja tyle, jak pozostałe partie z racji kary, jaką kiedyś na nich nałożyła PKW (musieli nawet sprzedać swój budynek) .Miłego wypoczynku życzę

      Usuń
    5. Cześć Malinko:)
      Ten Adam, kogoś mi przypomina. Miałaś kilka lat temu, niesympatycznego gościa. Pamiętasz?
      Pa:)
      Pozdrawiam, Tomaszu:)

      Usuń
  14. Tak byłem w Polsacie. Już mi to parę osób mówiło. ja sam siebie nie widziałem bo akurat nie oglądałem. Widziałem siebie w filmie zrobionym przez Gazetę Wyborczą i pokazanym na FB i YT. Rozmawiałem z jakimś generałem w stanie spoczynku. na początku był bardzo agresywny i do mnie powiedział co następuje: "jak bym miał karabin to dziś bym ciebie zastrzelił!" To są ludzie z innego dla mnie świata i już się nie zmienią. Specjalnie nie mam pretensji do Niego bo nie spodziewali się takiego pogrzebu dla Generała. Nie powinno tak być jak było. Ale zapowiadano, że tak będzie. I jakoś nikt nie chciał temu zapobiec. na samym pogrzebie nie było tez Prezydenta, Premiera i prezydent Warszawy. Nie wiem czy o tym na blogu napiszę. Pozdrawiam Tomasza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Wojtku, tę właśnie sprzeczkę widziałem., jak ten starszy pan coś do ciebie krzyczał, a Ty mu tłumaczyłeś (też dość nerwowo). Pozdrawiam,

      Usuń
  15. Każdy z nas ma w pamięci obrazy z dzieciństwa do których chętnie wraca i dzięki temu nasze życie teraźniejsze splata się z tym przeszłym, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tomaszu. Zauważyłem, ze takie zadymy robi jedna i ta sama grupa ludzi. To nie są czynni politycy. I ta grupa robiła to na pogrzebie. Było zapowiadane jak będzie. Policja wydaje mi się bala się interweniować. Może dlatego, że była by jeszcze większa zadyma? Nie będę już tego roztrząsał. Pozdrawiam z warszawskiego piekarnika. U nas wczoraj było + 31 stopni Celsjusza.

    Wiosna przeszła niepostrzeżenie w lato......... Teraz już będą trochę inne kwiaty i roślinki........... Lato mi się niezmiennie kojarzy z dawnymi wakacjami..........
    "wesoło w szkole zadźwięczał dzwonek, już są wakacje lekcje skończone"
    Pozdrawiam Tomasa zwanego Spokojnym

    OdpowiedzUsuń
  17. WITAJ TOMCIU - wróciłam , jestem i melduję posłusznie, że dzisiaj strzeliła mi sześćdziesiątka ... eeeeech ...

    OdpowiedzUsuń
  18. Tomku, stało się coś? Może wyjechałeś na urlop? nie widać Ciebie ostatnio, więc się zaniepokoiłam...
    Pięknie napisałeś o niezapominajkach, powtarzam się , ale to z sympatii i uznania...
    Też dzisiaj, a właściwie to wczoraj, opublikowałam swój wierszyk
    o niezapominajkach w Google...
    Dobranoc - Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  19. TOMKU - MARTWIMY SIĘ O CIEBIE ....

    OdpowiedzUsuń
  20. DZISIAJ TEŻ SIĘ MARTWIĘ ...

    OdpowiedzUsuń
  21. Nieeee! Dziekuję za troskę i przepraszam za milczenie. Wszystko w porządku, tylko mam natłok różnych prac pszczelarsko-działkowych , a także inne jeszcze obowiązki, w związku z czym, prawie nie mam czasu na internet, przy którym już zasypiam. Mam nadzieję, ze niedługo sytuacja zmieni się. Pozdrawiam wszystkich Haniu i Krysiu!.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całe szczęście :-) bardzo mnie ucieszyła ta odpowiedź :-)

      Usuń
  22. Tomku - cieszę się, że Ludowcy murem stanęli , ze spokojem i rozwagą i nawet poseł Problemik nie dał się dziennikarzom sprowokować. To cieszy bo o Ludowcach mówiło się, że w kłopotach opuszczają a tu NIE. oCZYWIŚCIE CZAS ROZLICZENIA NADEJŚĆ MUSI ALE NIE POD DYKTANDO. cIEKAWA JESTEM KTO ZA TAŚMAMI STOI, KTOŚ, KTO MA Z TEGO ZYSK BO PRZECIEŻ BEZ CELU TEGO SIĘ NIE ROBI caps ... ciekawe tylko co to za zysk. Śmieszne jest pokrzykiwanie opozycji, że rząd może być szantażowany, zaraz chce mi się zapytać a co? opozycja już zapłaciła ? Nikt nie wie kto i po co i kim rozgrywa. Opozycji to nie obchodzi bo woda na ich młyn ale to ma krótkie nogi ... oj krótkie

    OdpowiedzUsuń
  23. WITAJ TOMKU W NIEDZIELNE POPOŁUDNIE ... kochaneczki pewnie fruwają, miód pachnie, słońce świeci ... piękne lato w tym roku tylko truskawki zbyt szybko się skończyły

    OdpowiedzUsuń
  24. I WITAJ na początku tygodnia. Masz absolutną rację z hipokryzją. Himalaje hipokryzji. Prezes turnee po Polsce żeby wytłumaczyć aferę podsłuchową. No popatrz co za święci nam się objawili, nic tylko aureole przyczepić
    * och - jaki strasznym językie ci z platformy mówią , och - a jakim językiem mówił prezydent Kaczyński rzucając "spieprzaj dziadu" pogardliwie i w świetle dnia, to skad wiemy co mówił przy kielich ? że nikt go nie nagrał ?
    * och - jak strasznie handlowali Belka i Sienkiewicz, och, a co tak na prawdę mówili, że w razie, gdy budżet się nie domknie w kryzysie bank budżetowi pomoże z zysku, a na co idą pieniądze z budżetu ? na zdrowie kulturę, oświatę, na wydatki socjalne. Na to miał bank pomóc gdyby kryzys był większy. A znaczący poseł PISi pan Lipiński też o pieniądzach rozmawiał, tylko nie miały iść na wydatki bydżetowe dla ludzi tylko na spłacenie prywatnych długów Renaty Beger, pieniędzmi sejmowymi, za to że przejdzie do pisu. Wiem, że dla pisu to draństwo gdyby bank budęt poratował. No bo jak ludzie nagle nie dostaną to Tuska wywiozą. Opozycja modli się o zawalenie budżetu a tu jakieś podłe knowania, żeby ratować. Budżet bierze się z podatków jeśli braknie to dla nauczycieli, chorych, bezdomnych, niepełnosprawnych. No jak te świnie mogły kombinować żeby nie zabrakło A pamiętasz Tomku, co odpowiedział Prezes, gdy zapytano go skąd weźmie bilion ? odpowiedział, że z banku, no sory z amerykańskiego albo niemieckiego ? no chyba nie chciał nam wmówić że prywatne banki prezent mu zrobią
    3* och, jaki nalot na biednych dziennikarzy - och i kto to mówi, pis??? to ich prezydent miał krótką listę na której umieścił Stokrotkę.
    *och - pltforma dawała w kampanii na cudze długi, och tylko ktoś na te długi BRAŁ tylko tym ktosiem był minister rządu PIS rozgrzeszony ? och nie ale o zmarłym nikt żle nie powie i na tym się będzie jechało
    -----------------
    jakoś dziwnie PIS nie krzyczy, że z przestępstwa korzystać NIE WOLNO takie teraz morale, paser - przestępca bo korzyść z nielegalnego handlu, alfons przestępca bo korzyść z nielegalnego handlu, dziennikarz nie przestępca jak korzyść z nielegalnego podsłuchu czerpie. No jak można żle o deziennikarzu, który prowadził kampanię pisu ? toż to anioł co nas oświecił a że z korzyścią dla swojego pisu, to co tam, drobiazg.
    Jakoś PIS podejrzanie nie docieka kto za taśmami stoi. Nie dziwię się. Wczoraj bronili Rosji (?) a ską to niby oni wiedzą, że rosja nie. A może wiedzą ???. nO SORY, TAŚMY SAME Z SIEBIE SIĘ NIE WZIĘŁY, DZIECKO W SPISEK KELNERÓW MOŻE WIERZY.
    sKORO TAK WIELKĄ AKCJĘ PROWADZONO TO W JAKIMŚ CELU CIEKAWE W JAKIM ?może pis wie, my jeszcze nie. Wiemy, że kelnerzy brali spore pieniądze, ktoś im płacił. Dlaczego ktoś wydawał pieniądze ? Wiemy, że nie dla prostych pieniędzy czyli nie dla szantażu
    Oj, jeszcze wyjdzie to i owo. Służby i Prokuratura pracują w spokoju i w spokoju dojdą,

    OdpowiedzUsuń
  25. i jeszcze dodam sobie
    *och - z naszych pieniędzy 1200 zł na kolację, zgroza, och a te 1 800 000 rocznie na ochronę prezesa z naszych pieniędzy to co ? miesięcznie ochroniarze biorą 120 000 ale to ok bo przecież prezes zagrożony no i żeby prezesa ktoś nie podsłuchał trzeba płacić za sąsiednią willę, tak się podsłuchów boi , coś ma do ukrycia ?

    OdpowiedzUsuń
  26. POZDRAWIAM ...
    a u mnie na blogu rozgościła się poezja :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haneczko, dziś już nie dam rady, bo... padam . Tak naprawdę po niedzieli biedę miał trochę luzu (mam nadzieję). Pozdrawiam

      Usuń
    2. poezja nie zając,nie ucieknie ....to nie nowy wpis tylko ciekawe komentarze. Ten ostatni wpis już czytałeś :-)

      Usuń
  27. Witaj Tomku! Najwyraźniej "zjadło" mi poprzedni komentarz:( Dziękuję,że pomimo licznych zajęć, znalazłeś czas, by mnie odwiedzić:):) Rzadko bywam w sieci i jak napisałam u Krysi, dopadło mnie jakieś zniechęcenie, a poza tym codzienność "pożera" mój czas na maksa:)
    Ciesze się ogromnie, że będziesz wkrótce w moich stronach...Ne wiem czy uda nam się zobaczyć (Mariusz pracuje),ale najważniejsze,że będziesz "obok" i mam nadzieję,że uda nam się przynajmniej porozmawiać:):) Pozdrawiam ciepło w imieniu swoim i chłopców...dużo zdrówka i witalności zyczę:):):)

    OdpowiedzUsuń
  28. TOMCIU - ŻYCZĘ NA JUTRO UDANEJ WYPRAWY .. sercem będę tam z Wami ...

    OdpowiedzUsuń
  29. witaj w nowym tygodniu ... teraz to pewnie opiszesz wczorajszą wyprawę ... pewnie było świetnie, szkoda, że mnie z Wami nie było :-((((

    OdpowiedzUsuń
  30. Chyba opisze Haneczko, ale problem z tym, ze ostatnio o zwykłej porze swojej "twórczości" już padam. Chce sie jednak zmobilizować i zegar biologiczny znów przestawić na normalne tory.

    OdpowiedzUsuń
  31. to wy jesteście chu.. i du.. !!! - zakrzsyknęła gromko w Sejmie posłanka Pawłowicz.
    Ot i zagwozdka. Poszłam do Mamusi Danusi, która jest zwolenniczką platformy i zapytałam (oczywiście skrótami)
    - to Mamusia jest chu, czy du ?
    oniemiała a potem zrobiła oczy jak talerzyki i odpowiedziała
    - nie wiem

    Mamcia nie wie, ja nie wiem, to może chociaż Ty Tomciu wiesz, co jesteś, po podejrzewam określenie obejmowało całą wrażą koalicję
    pozdrawiam serdecznie i z lekkim przymrużeniem oka

    du Hania

    OdpowiedzUsuń
  32. dzisiaj robię nowy wpis o fontannie kolorowej ... niesamowite wrażenie ...
    jak będziesz czytał to chi, hi, pomyśl sobie, że pierwsze słowa są nawiązaniem do tego, co Ci wyżej napisałam ... takim sposobem niechcący ten wpis przyjmie lekkie zabarwienie polityczne :o)))
    dziękuję za liiil :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Odpowiedzi
    1. Haneczko, wczoraj jeszcze odpowiedziałem, ale popełniłem kilka błędów (jak zwykle o tej porze) i mi wycięło. Umieściłem dwa filmiki w YouTube, teraz umieszczam pozostałe. Jeden już jest u mnie na Fb

      Usuń
  34. LECĘ NA fb ... kurcgalopkiem

    OdpowiedzUsuń
  35. zaraz wyślę meila z pytaniem

    OdpowiedzUsuń
  36. no pięknie - 3 filmiki
    oglądałam wsztstkie - fantastyczne

    OdpowiedzUsuń
  37. czwarty wpisywał mi sie , ale musiałem iść po matki pszczele i zostawiłem małżonce do kliknięcia, gdy skończy się .no i kliknęła nie w tym co trzeba miejscu i znowu muszę wpisywać, a tu burza idzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt - wpisują się długo ... zamówiłam sobie subskrypcję to teraz łatwo mi tam trafić i wszystkie filmiki widzę. Mam nadzieję, że tu je zobaczę razem z komentarzem do każdego ... oj będą mieli Twoi goście co oglądać.

      Usuń